Kolejna odsłona znowelizowanych przepisów KPC wchodzi w życie 14 marca 2024 roku. Dotyczą one przede wszystkim zdalnego dostępu do sądu, w tym do: akt sprawy, obiegu korespondencji, przesłuchania świadków. Przyglądamy się treści przepisów – wskazując co to może oznaczać dla uczestników procesu (nie tylko dla pełnomocników zawodowych).
Przeglądanie oraz udostępnianie stronom i uczestnikom postępowania odpisów, kopii lub wyciągów z akt sprawy może się odbywać za pośrednictwem systemu teleinformatycznego / portalu informacyjnego.
Pozytywna zmiana – przyspieszamy, z poziomu komputera można uzyskać wgląd do akt sprawy. Także biegły sądowy może dostać akta sprawy za pośrednictwem portalu informacyjnego.
Pewnie wymagana precyzja przy wnioskowaniu – wskazanie danych umożliwiających identyfikację dokumentacji, o którą wnioskujemy. Mam nadzieję, że nie wskazujemy kart akt sprawy – bo wtedy trzeba będzie do sądu osobiście i tak. Potrzebna też sprawność techniczna, informatyczna, sprzętowa na linii sąd – strona (skutki zobaczymy w praktyce).
Nastąpiło przeniesienie do KPC podstawy prawnej dla doręczeń z ustawy covidowej, z jednoczesnym doprecyzowaniem przepisów. Doręczanie pełnomocnikom pism sądowych następuje za pośrednictwem portalu informacyjnego poprzez umieszczenie ich treści w sposób umożliwiający uzyskanie przez odbiorcę dokumentu potwierdzającego doręczenie.
Dla wywołania skutku doręczenia pismo ma być umieszczone w celu doręczenia (nie w celu informacyjnym, poglądowym, przypadkowo itp.). Jak je odbierzemy, to mamy mieć możliwość uzyskania potwierdzenia – kiedy zamieszczone, kiedy doręczone.
[Uwaga] Pilnujemy niezależnie od powyższego czy plik się otwiera – wygenerowanie potwierdzenia to jedno, a rzeczywista możliwość zapoznania się to drugie.
[Ważne] Sąd może teraz doręczyć przez portal także dokument niepochodzący od sądu (gdy ma utrwaloną kopię w postaci elektronicznej) – tak więc sprawdzamy, nie czekamy biernie na tradycyjną pocztę gdy ma dotyczyć czegoś, czego sąd nie wytworzył samodzielnie.
KPC przewiduje możliwość wyznaczenia posiedzenia zdalnego, które ma zagwarantować pełną ochronę praw procesowych stron i prawidłowy tok postępowania.
Można doczytać się, że w zdalnym posiedzeniu ma płynąć obraz i dźwięk do sądu (np. od strony lub świadka) i z sądu (np. do strony lub świadka) – brak jednego (obrazu lub dźwięku) już może wpłynąć na prawidłowy tok postępowania, a tym samym, na niemożliwość kontynuacji postępowania.
Sąd może zarządzić posiedzenie zdalne z urzędu lub na wniosek osoby, która ma uczestniczyć w posiedzeniu – tutaj [Uwaga], 7 dni na wniosek w tym zakresie od dnia doręczenia zawiadomienia lub wezwania, trzeba wskazać adres e-mail.
Jeżeli już mamy wyznaczone posiedzenie zdalne, to wtedy uczestnik tego posiedzenia może stawić się w sądzie lub zgłosić zamiar zdalnego uczestnictwa – tutaj [Uwaga], termin 3 dni robocze na zgłoszenie takiego zamiaru przed wyznaczonym terminem (uwaga na terminy poniedziałek – środa), trzeba zgłosić adres e-mail – wystarczy za pomocą środków porozumiewania się na odległość (wiadomość e-mail), o ile dają one pewność co do osoby składającej oświadczenie.
Jeżeli jako uczestnik nie zgłosiliśmy wniosku o zdalne posiedzenie, a po jego wyznaczeniu, nie zgłosiliśmy zamiaru zdalnego uczestnictwa – to stawiamy się w sądzie fizycznie.
Informujemy przy zdalnym posiedzeniu na pytania sądu, gdzie jesteśmy – staramy się aby to było zaciszne miejsce, w przeciwnym wypadku sąd może wezwać do osobistego stawiennictwa w sądzie.
Strona może sprzeciwić się przesłuchaniu świadka poza salą sądową w ramach posiedzenia zdalnego, nie później jednak niż w terminie 7 dni od dnia uzyskania informacji o zamiarze przeprowadzenia dowodu w taki sposób. W razie skutecznego wniesienia sprzeciwu sąd wzywa świadka do osobistego stawiennictwa na sali sądowej.
W zasadzie każda ze stron może z łatwością uchylić skutki zdalnego przesłuchania świadka, o ile w ciągu 7 dni złoży sprzeciw.
Termin „uzyskanie informacji o zamiarze przeprowadzenia dowodu w taki sposób” wydaje się być trochę nieprecyzyjny, jeżeli informacja o zdalnym przesłuchaniu świadków nie będzie zawarta w protokole rozprawy czy zawiadomieniu / wezwaniu strony na rozprawę. Przyjąć trzeba, że prawo do wniesienia sprzeciwu ma zapewniać poniekąd prawidłowy tok postępowania sądowego – stąd liczenie terminu na sprzeciw należałoby rozpocząć od jednoznacznej daty.
[Uwaga] Sprzeciwu nie wniesiemy co do zdalnego przesłuchania biegłego (art. 289 KPC) – oczywiście możemy wnioskować o osobiste stawiennictwo itp., jednak to już podlega uznaniu sądu.
Kierunek zmian należy ocenić pozytywnie – jako mający zapewnić większą dynamikę oraz szybkość prowadzonych postępowań. Czy wprowadzi to stabilność w naszym „kotle procesowym” – czas pokaże. Potrzebny będzie także brak zawirowań technicznych – w tym pewność co do skuteczności dokonywanych za pośrednictwem portalu informacyjnego czynności.
Możliwość zgłaszania sprzeciwu co do możliwości zdalnego przesłuchania świadka i wymuszenie obligatoryjnej rozprawy tradycyjnie, też jest zrozumiałe.
Przy czym tutaj do rozważania pozostaje jednak wprowadzenie mechanizmów obronnych przed ewentualnymi nadużyciami i zgłaszaniem sprzeciwu co do zdalnego przesłuchania świadka dla wydłużenia postępowania – np.:
Ready to go
next level?